Zawieszenie prawa do azylu w Polsce – kontrowersje i obawy po wysłuchaniu społecznym

W dniach 4-5 lutego 2025 roku w Sejmie odbyło się wysłuchanie publiczne dotyczące kontrowersyjnego projektu ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony międzynarodowe. Pomysł wprowadzenia nowych regulacji prawnych dotyczących ubiegających się o azyl wywołał burzliwą dyskusję wśród przedstawicieli organizacji pozarządowych, ekspertów prawnych oraz międzynarodowych instytucji. Projekt, który zakłada m.in. zawieszenie prawa do azylu dla osób, które nielegalnie przekroczyły granicę Polski, został szeroko skrytykowany z wielu powodów. Zgłoszone zastrzeżenia dotyczyły nie tylko zgodności ustawy z międzynarodowym prawem, ale również możliwych konsekwencji społecznych i humanitarnych dla osób ubiegających się o ochronę międzynarodową.

Geneza projektu ustawy i motywacje rządu

Pomysł na wprowadzenie ustawy o zawieszeniu prawa do azylu w Polsce nie pojawił się przypadkowo. Został on związany z obawami rządu o rosnącą liczbę osób przekraczających granicę w sposób nielegalny, szczególnie na wschodnich rubieżach Polski. Projekt ustawy ma na celu wzmocnienie kontroli nad procesem migracyjnym oraz wprowadzenie szeregu ograniczeń w dostępie do procedury azylowej. Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami, osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę, mogłyby zostać pozbawione możliwości ubiegania się o status uchodźcy w Polsce. Celem tej regulacji miało być usprawnienie systemu azylowego, który zdaniem niektórych rządowych przedstawicieli, jest narażony na nadużycia.

Z kolei rząd tłumaczy potrzebę wprowadzenia takich zmian obawą o bezpieczeństwo narodowe, zwłaszcza w kontekście kryzysów migracyjnych, które miały miejsce na granicach Polski, w tym w 2021 roku, kiedy to na granicy polsko-białoruskiej miała miejsce eskalacja napięć związanych z napływem migrantów z Bliskiego Wschodu. Rząd wskazuje, że nowa ustawa ma być odpowiedzią na kryzys, który nadal trwa w regionie i wymaga drastycznych środków zaradczych. Więcej o samym projekcie pisaliśmy w naszym poprzednim wpisie

Krytyka organizacji pozarządowych i międzynarodowych instytucji

Jednak projekt ustawy spotkał się z ogromną krytyką zarówno ze strony organizacji pozarządowych, jak i międzynarodowych instytucji, które zwróciły uwagę na liczne problemy związane z jego wprowadzeniem. W czasie wysłuchania publicznego, zorganizowanego przez Sejm, przedstawiciele organizacji takich jak UNHCR, Amnesty International, Fundacja Ocalenie, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Akcja Demokracja oraz Polskie Forum Migracyjne wskazywali na szereg niepokojących konsekwencji, jakie mogłyby wynikać z przyjęcia takiej ustawy.

Przede wszystkim organizacje pozarządowe podkreśliły, że projekt narusza międzynarodowe zobowiązania Polski, w tym Konwencję Genewską z 1951 roku, dotyczącą statusu uchodźców, oraz Konwencję o prawach dziecka. Zgodnie z tymi umowami, Polska, jako członek wspólnoty międzynarodowej, ma obowiązek zapewnienia dostępu do procedury azylowej wszystkim osobom, które ubiegają się o ochronę międzynarodową. Projekt ustawy, który przewiduje zawieszenie prawa do azylu w sytuacji nielegalnego przekroczenia granicy, mógłby stanowić bezpośrednie naruszenie tych norm.

Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) wyraził poważne zaniepokojenie wobec proponowanych zmian, wskazując na to, że projekt ustawy może prowadzić do naruszenia fundamentalnych zasad międzynarodowego prawa uchodźczego, w tym zasady non-refoulement. Zasada ta zabrania odsyłania osób do krajów, w których ich życie lub wolność są zagrożone, a zawieszenie prawa do azylu mogłoby oznaczać, że osoby szukające ochrony w Polsce byłyby narażone na ryzyko deportacji do państw, w których mogą doświadczyć prześladowań. UNHCR przypomniał również, że prawo do ubiegania się o azyl jest jednym z podstawowych praw człowieka, a jego zawieszenie naruszałoby międzynarodowe zobowiązania państw, w tym Polski.

Amnesty International zwróciła uwagę na ryzyko związane z brakiem odpowiednich procedur ochrony praw człowieka w projektowanej ustawie. Zgodnie z jej opinią, projekt nie gwarantuje odpowiedniej ochrony dla osób, które mogą zostać deportowane z Polski, a także nie zapewnia dostępu do sprawiedliwego procesu ubiegania się o azyl. Ponadto organizacja podkreśliła, że ograniczenie dostępu do procedury azylowej mogłoby prowadzić do łamania praw osób, które nie są w stanie udowodnić, że są ofiarami prześladowań, mimo że faktycznie takimi osobami są.

Obawy organizacji pomocowych i ich apel o ochronę praw człowieka

Przedstawiciele Fundacji Ocalenie oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka zwrócili również uwagę na to, że projekt może wpłynąć negatywnie na osoby, które już przebywają w Polsce i są w trakcie ubiegania się o status uchodźcy. Pozbawienie tych osób dostępu do procedury azylowej może prowadzić do ich marginalizacji oraz pozbawienia podstawowych praw, takich jak prawo do pracy czy prawo do korzystania z opieki zdrowotnej. Fundacja Ocalenie podkreśliła także, że projekt nie przewiduje wystarczających mechanizmów, które zapewniałyby odpowiednią ochronę szczególnie wrażliwych grup, takich jak dzieci, kobiety w ciąży czy osoby starsze.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę zwróciła szczególną uwagę na sytuację dzieci migrantów. Przypomniała, że w Polsce znajduje się wiele dzieci, które przyjechały z krajów dotkniętych wojną i prześladowaniami. Wprowadzenie nowych regulacji mogłoby skutkować tym, że te dzieci, które są w trudnej sytuacji prawnej, mogłyby zostać pozbawione dostępu do opieki prawnej i socjalnej. Zgodnie z międzynarodowymi standardami, dzieci w takiej sytuacji powinny mieć szczególną ochronę.

Wnioski i dalsza droga ustawy

Zarówno organizacje pozarządowe, jak i międzynarodowe instytucje zgłaszają również obawy dotyczące skutków społecznych nowego prawa. Istnieje ryzyko, że jego przyjęcie może prowadzić do dalszego pogłębiania kryzysu humanitarnego, w tym zwiększenia liczby osób żyjących w nieludzkich warunkach na granicy lub w innych częściach Polski. 

Choć projekt ustawy o zawieszeniu prawa do azylu w Polsce ma na celu ograniczenie nielegalnej migracji i poprawę bezpieczeństwa granic, jego proponowane przepisy wywołują poważne obawy zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej. Krytyka organizacji praw człowieka i instytucji międzynarodowych wskazuje na liczne problemy związane z projektem, w tym jego zgodność z międzynarodowym prawem, ryzyko naruszenia praw człowieka oraz negatywne konsekwencje społeczne dla osób ubiegających się o azyl. Pomimo tych zastrzeżeń, projekt nadal będzie kontynuował swoją drogę legislacyjną, a jego los zależy od dalszych decyzji politycznych. Wiele organizacji zapowiada kontynuowanie walki o przestrzeganie podstawowych praw uchodźców i migrantów, a debata na temat ustawy będzie miała istotny wpływ na kształt polityki migracyjnej Polski na najbliższe lata.

 

Przygotowała:

Wiktoria Woźnicka
prawniczka imigracyjna 

udostępnij:

podobne artykuły