Dyskryminacji wyznaniowej nie było, a pracownik wróci do pracy – wyroki w sprawie IKEA

Niedawne wyroki sądów w głośnej sprawie zwolnienia pracownika sieci IKEA wzbudziły szerokie zainteresowanie opinii publicznej. Sprawa dotyczyła zwolnienia pracownika, który na wewnętrznym forum firmy opublikował kontrowersyjne wpisy dotyczące osób LGBT. Wpis ten był reakcją na komunikat IKEA z maja 2019 roku z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Transfobii i Bifobii, w którym firma wyraziła swoje wsparcie dla tej społeczności. Pracownik napisał wówczas, że “akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia”. W swoim wpisie zawarł także fragmenty Pisma Świętego, takie jak “Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich” oraz “Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich”. Kilka dni po opublikowaniu wpisu pracownik został zwolniony z pracy, a sprawa trafiła do sądu.

Interesującym aspektem tej sprawy jest fakt, że była ona rozpatrywana zarówno przez sąd pracy, który analizował legalność zwolnienia pracownika za kontrowersyjny wpis, jak i przez sąd karny, gdzie prokuratura wniosła akt oskarżenia przeciwko kierowniczce sieci IKEA.

Prokuratura Okręgowa Warszawa – Praga w Warszawie wniosła akt oskarżenia przeciwko kierowniczce sklepu IKEA, zarzucając jej dyskryminację wyznaniową ( czyn z art. 194 Kodeksu karnego) w związku ze zwolnieniem pracownika. W lutym 2022 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy uniewinnił kierowniczkę. Prokuratura złożyła apelację, twierdząc, że sąd pierwszej instancji źle ocenił motywację zwolnienia. W grudniu 2022 r. Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał wyrok uniewinniający, podkreślając, że zwolnienie nie wynikało z przekonań religijnych ani z cytowanych fragmentów Pisma Świętego, ale z formy wpisu naruszającej godność osób LGBT+. Wyrok sądu rozpoznającego apelację był prawomocny, natomiast Prokuratura Okręgowa skierowała kasację do Sądu Najwyższego.
W dniu 11 października 2023 r. Sąd Najwyższy utrzymał wyrok uniewinniający kierowniczkę sieci IKEA. Sąd uznał, że kasacja wniesiona przez prokuraturę była błędnie sformułowana i stanowiła powtórzenie apelacji, skierowanej głównie do sądu I instancji, nie zaś sądu odwoławczego.

Sprawa toczyła się dwutorowo, ponieważ prowadzone były postępowania przed sądem karnym i sądem pracy. Uniewinnienie kierowniczki w sądzie karnym nie miało jednak bezpośredniego wpływu na postępowanie sądu pracy, który rozważał kwestie związane z prawem pracy i wewnętrznymi regulacjami firmy.

Zwolnienie pracownika musi być zgodne z zasadami równego traktowania a przede wszystkim – uzasadnione. W sprawie IKEA zwolniony pracownik domagał się przed sądem pracy uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne. Ponadto żądał odszkodowania i wpłacenia konkretnej kwoty na cele charytatywne.

W grudniu 2022 r. Sąd pracy odmówił wypłacenia odszkodowania pracownikowi IKEA, ale przywrócił go do pracy. Rozstrzygnięcie to zostało zaskarżone przez obie strony sporu.
Sąd okręgowy po rozpoznaniu apelacji orzekł, że pracownik IKEA będzie przywrócony do pracy. Sąd uznał, że wpis pracownika nie sprzyjał dobrej atmosferze w pracy, ale zaznaczył, że był to efekt reakcji na artykuł opublikowany przez firmę. Sąd stwierdził, że okoliczności sprawy nie uzasadniały jednak wypowiedzenia umowy o pracę. Pełnomocnicy IKEA zapowiadają, że sprawa trafi do Sądu Najwyższego.
Wyroki te stanowią sygnał dla pracodawców, że równość, tolerancja i szacunek dla różnorodności są kluczowe w budowaniu wewnętrznych polityk korporacyjnych, a równoważenie wolności wypowiedzi pracowników z bezpiecznym i pozbawionym dyskryminacji środowiskiem pracy to ciągle ważne i obecne zagadnienie na rynku pracy.

udostępnij:

podobne artykuły